Na marginesie "informacji" oraz "komentarzy" dot. zamieszek w Londinium.
Nie może być mowy(ostatecznie w ostatnim akapicie) o tym,ze po raz kolejny to "dzieło" kolorowych.
Co innego jeśli sprawa dotyczy Polaków -chociaż niekoniecznie -każdy pretekst jest dobry . Kiedy cygan pochodzący z Polski zabił małolata w Belgii to media trąbiły o tym,że ...
POLAK zabił belgijskie dziecko dla MP-3.
To daje poglądową lekcje jaka jest wartość Polaków a jaka kolorowych że o "wybrańcach" nie wspomnę) w/g politpoprawnych manipulatorów ... .
Nie zetknąłem się do tej pory z kompleksowa analiza antypolonizmu. Owszem konkretne kłamstwa stricte historyczne
"antysemici" anemicznie prostują.
Niestety wielopłaszczyznowość antypolonizmu pozostaje niezauważona ... .
PS Jedynie Łysiak zauważył ,że tzw polish jokes promowane są w sposób zorganizowany. Nieliczni zauważają także rolę jaką wyznaczyli nam w filmach made in Hollywood.
Zresztą nie zawsze sa to prostackie manipulacje typu -negatywny bohater -Polak.
Przykład "przecięcia" powyższego z historią.
Film pt "Ścigany".
Niezwykle szlachetny,inteligentny,przystojny etc bohater (dosłownie i w przenośni) zostaje fałszywie oskarżony.
I na podstawie tych krzywdzących oskarżeń ścigany.
Ścigający to zimny fachowiec -porządny,zorganizowany ,wykonujący tylko rozkazy ale w sumie spoko gość.
Nagle pojawia się polski wątek.
Ścigany znajduje sobie kryjówkę u ...
Polaków.
Dialogi po polsku ,obrazy z JP II i Matką Boską mają wyryć się w swiadomości a co gorsza podświadomosci widzów.
Oczywiscie Polacy mieszkają w norze, sa brzydcy,brudni,sprzedają narkotyki dzieciom i -
jeden z podstawowych dogmatów tej pseudo religii -
niemal od razu denuncjują ściganego.
"Przypadkowa" zbieżność z ich wersją II wojny ?
Jak dla mnie to cosik za dużo tych "przypadków" .

A oto lista innych "przypadków" część pierwsza - "pop - kalczer" (przykłady podane przez Rebalyantów w wątku Kolegi Black Raina) :

"Enigma" - film Apteda z 2001 r., w którym nie dość, że przemilczano udział Polaków w rozszyfrowaniu Enigmy, to jeszcze Polaka uczyniono zdrajcą.
W "Pianiście" jest taki żenujacy kampodifiorowaty fragment, w którym Żydzi są wleczeni a Polaczki się bawią i handlują. No ale w sumie film jest zasadniczo koszer, bo pokazuje też wysiłek i ryzyko Polaków ukrywających Żydów.
Lista Spielberga - scena po likwidacji getta z "nienawistnym tłumem" Polaków.
Serial "Wichry wojny" z R. Mitchumem i J.M. Vincentem gdzie Polacy byli zaprezentowani... dziwnie (żołnierze jadący na rowerach do domu na obiad we wrześniu 1939), a no i oczywiście jako antysemici.
Film Wajdy - "Wielki Tydzień".
Sztuka teatralna "Nasza klasa".
Happening "Płonąca stodoła".
Książka Urisa "Miła 18"-w samych tylko Stanach wydana w 2 mln egzemplarzy.
"Malowany Ptak" - zboczone wizje Lewinkopfa "przeniesione" na Polaków i wypromowane jako "wspomnienia" ocalałego z holokaustu.
Książka Benjamina Wiłkomirskiego (nie pamiętam tytułu) -kiedy okazało się, że autor nie tylko nie był więźniem obozu ale w ogóle nie było go na ziemiach polskich w owym czasie a w ogóle to nawet nie jest Żydem - Elie Wiesel stwierdził iż to nie ważne bo ...
jego ból jest autentyczny .
Shoah -Lanzmanna
"Sztetl" Marzyńskiego.
"Opór" - ze zwyrodnialców, których banda m.in wymordowała polska wioskę robi się "wrażliwych", "szlachtenych" - ...
"bohaterów".
Książka Hena pt "Pingpongista".
Książka autorstwa (imienia nie pamiętam) Bikont "My z Jedwabnego".
Z serialu "Holokaust" :
za bardzo nie szukałem, ale od razu coś znalazłem - z 42 odcinka: 6'45'', potem 7'24'' wąsaty polski żołnierz?? policjant?? w niby rogatywce i z orzełkiem na niej (!!!) nadzoruje transport Żydów do Treblinki i ma za złe żydowskiemu lekarzowi, że ten kilka osób zabiera do prowizorycznegop szpitala.
W książce Calela Perechodnika - dosyć wstrząsającej skądinąd -także obraz Polaków jest nienajlepszy (delikatnie rzecz ujmując) ...
Film ówczesnej przewodniczącej towarzyszy przyjaciół erec Israel -Cywińskiej pt "Cud Purymowy".
Główny bohater kiedy jest Polakiem - cechuje się prostactwem,nieudacznictwem,frustracją etc
Kiedy odkrywa swoje żydowskie korzenie to w miarę jak żydostwo w nim krzepnie staje się coraz to lepszy.
Tak naiwna wiara w biologizm byłaby być może wzruszająca gdyby nie dyskretny zapaszek srebrników (pecunia non olet?)
Happening w wykonaniu naczelnego rebe Polski -Joskowicza.
Próbował on podczas spotkania w sejmie wetknąć naszemu Papieżowi palec do nosa przy "akompaniamencie"
okrzyków :
"Niech Pan Papież da wezwanie dla swoich ludzi żeby zabrali ten Krzyż!"
Książka "Joresz" - autor Andrzej Korybut-Daszkiewicz.
Komiks "Mysz" - Polacy (w tym także więźniowie w pasiakach) występują tam jako odrażające,plugawe świnie zachowując się tak jak to chcieliby widzieć nasi odwieczni "przyjaciele"
"Polskie wesele" paszkwili antypolski i antykatolicki wiadomego autorstwa.

Część II.
Cytaty :

A. M. Dershowitz w swym "bestsellerze" pt. "Chutzpah", opublikowanym w 1991
roku stwierdza:

Czego nie dokonała armia nazistowska - uczynienia Polski wolnej od Żydów -
udało się dokończyć Polakom. O polskim współudziale nie dowiesz się
zwiedzając muzeum."

* * *

Fohman - dyrektor B-nai-B-rith, w 1993 roku wydał broszurę poświęconą
ratowaniu Żydów duńskich, gdzie świat dowiedział się:

"Tam gdzie się urodziłem, w Polsce, Żydzi nie mieli tyle szczęścia.
Pięćdziesiąt lat temu polski rząd nie powstrzymał metodycznej likwidacji
żydowskiej społeczności w Polsce."

* * *

"The Christian News" (14.XI.1994 r.) w związku z opublikowaną w USA książką
amerykańskiego dziennikarza Johna Sacka: "The Wrath of Solomon" - o
powojennym obozie zagłady Niemców, Ślązaków, folksdojczów w Świętochłowicach
na Śląsku - pisze o polskim holokauście na Niemcach. Jak wiadowmo,
zwyrodniałym sadystą i mordercą uwięzionych był komendant obozu Żyd Salomon
Morel. John Sack w innej książce: "Oko za oko" dokumentuje zemstę Żydów na
Niemcach w kilku innych obozach w latach 1945-1949.

* * *

"Prentice Hall" - wydawnictwo amerykańskie, w opublikowanym w 1993
roku "Przewodniku po Polsce" tak oto bilansuje postawy Polaków:

"W pierwszych latach rządów Solidarności, antysemityzm zbierał absolutnie
identyczne ofiary, co podczas kampanii reżimowej w 1948 r."

* * *

"Times" (Londyn), z 7 czerwca 1994 roku zamieścił recenzję książki
angielskiego historyka o polskim rządzie emigracyjnym czasu wojny. Autor
książki i jej recenzent zgodnie podkreślali, że nasz rząd był przesiąknięty
antysemityzmem i starał się ukryć przed światem to, co hitlerowcy czynią z
Żydami w okupowanej Polsce! Nadesłane przez dr Józefa Garlińskiego
sprostowanie, redakcja odrzuciła jako "rasistowskie"!

Znamienne było przy tym milczenie Jana Karskiego, który z narażeniem życia
przewiózł na Zachód obszerny raport podziemia o zagładzie Żydów.

* * *

Jan Karski wraz z Janem Nowakiem Jeziorańskim - od dziesięcioleci będącym
służalczą tubą żydowskiego lobby z USA, w listopadzie 1990 roku wystosowali
wspólną tzw. "Odezwę dwóch emisariuszy" w sprawie odradzającego się
antysemityzmu w Polsce. Czytamy tam:

"Cóż możemy powiedzieć działaczowi żydowskiemu, który do Polaków odnosił się
życzliwie, a który teraz postanowił odwiedzić swoje rodzinne miasto (...)
odczytuje na murach napisy po polsku "Żydzi do gazu" i po niemiecku "Jude
raus". Czy można się dziwić, że ten człowiek przecierając oczy ze zdumienia
pyta samego siebie, czy znalazł się w wyzwolonej Polsce, czy w hitlerowskiej
Rzeszy."

* * *

Film "Lista Schindlera" zostaje obsypany licznymi nagrodami filmowymi. W
jednym z antypolskich wątków tego filmu przedstawiony jest obóz w Płaszowie,
gdzie strażnik w esesmańskim mundurze mówi płynną polszczyzną.

* * *

"Wprost" (11.XII.1994) piórem Aliny Natanson-Grabowskiej zaatakowało książkę
Petera Rainy: "Kulisy zabójstwa Bohdana Piaseckiego...", w której autor na
podstawie tajnych dokumentów wykazał, że była to żydowska zemsta na nieletnim
synku Bolesława Piaseckiego, założyciela PAX. A. Grabowska pouczyła autora
książki, że "propagowanie antysemityzmu jest w oczach Kościoła ciężkim
grzechem".

Tak więc pisanie prawdy jest antysemityzmem, a ten - grzechem.

* * *

W lipcu 1994 roku, z okazji półwiecza wybuchu Powstania Warszawskiego,
zachodnie media nagminnie utożsamiały to powstanie z powstaniem w żydowskim
getcie. Takie "pomyłki" zdarzyły się agencji Reutera, kanadyjskiemu "The
Guardian" (kilka razy!), stacji telewizyjnej NBC, sieci "Euronews". Ta
ostatnia poinformowała ludzkość, iż trwające 63 dni powstanie w getcie
zakończyło się śmiercią ponad 200 000 Żydów polskich.

* * *

N. F. Cantor - profesor historii, socjologii, literatury porównawczej i czego
tam jeszcze na New York University, w książce: "The History of the Jews",
wydanej w 1994 roku, odkrywał:

"Polscy katolicy tysiącami uczestniczyli w obsłudze obozów koncentracyjnych i
plutonów egzekucyjnych (...) Wojująca katolicka nienawiść wobec Żydów
ukształtowała się wcześniej, w XIX wieku, była inspiracją austriackiego i
polskiego uczestnictwa w ludobójstwie."

* * *

"Time Life" - wydawca (w 1994 roku) "Atlasu II Wojny Światowej", Armię
Krajową nazywa organizacja komunistyczną.

* * *

"Il Tempo" - włoski dziennik, z 8.V.1995 roku:

"Polacy zrobili niewiele, aby przeciwstawić się Hitlerowi, a kiedy Żydzi w
Getcie Warszawskim rozpoczęli powstanie, Polacy zostawili ich samych."

* * *

"The Montreal Gazette" oraz "The Edmonton Journal", z okazji wyzwolenia obozu
Auschwitz, zamieściły (28.I.1995 roku), przedwojenną mapkę Polski z
lokalizacją obozów zagłady i podpisem: "Główne polskie obozy smierci".

* * *

"The Canberra Times" (Australia), zapewnia czytelników, że to Polacy
wymordowali trzy miliony Żydów. Z okazji wizyty prezydenta L. Wałęsy w
Izraelu w 1991 roku, radio, telewizja i prasa australijska zgodnym chórem
zarzucały Polakom wymordowanie Żydów w "polskich obozach śmierci", za co
rzekomo właśnie miał przepraszać Żydów polski prezydent. Podczas całej wizyty
Wałęsy w Izraelu, nigdy i nigdzie w prasie, radio i telewizji australijskiej
nie wspomniano o Niemcach, tak jakby Polacy zgładzili ich razem z Żydami i
sami pozostali na placu rzezi. Syn jednego z polskich dziennikarzy wrócił ze
szkoły skarżąc się w domu, że koledzy wypominali mu, iż Polacy "wymordowali
trzy miliony Żydow".

* * *

"Los Angeles Times" w kolumnie listów od czytelników, z 9.X.1994 roku:

"W jaki sposób Polacy potrafili wyszukać 3,1 mln Żydów, by przekazać ich
nazistom i współdziałać w ich systematycznym mordowaniu?" - pisze pierwszy
czytelnik, a drugi zapytuje:

"Czy Polacy nie mają dość problemów z zarządzaniem swoim krajem, by poświęcać
tyle energii dla demonstrowania antysemityzmu?"

* * *

"The Pilot" - oficjalny biuletyn katolickiej archidiecezji w Bostonie, w dniu
16.IX.1994 roku zamieścił zdjęcie z imprezy poświęconej holokaustowi. Podpis
pod jednym ze zdjęć:

"Irena Weiss z Waszyngtonu opowiada historię lat przeżytych w polskim obozie
koncentracyjnym w Buchenwaldzie."

* * *

"Museum of Tolerance" w Los Angeles (6.IV.1994 r.) - przewodniczka mowiła do
zwiedzających dzieci i dorosłych, że "Polacy i Węgrzy byli gorsi od Niemców".

[ na podstawie czego? Oświadczenie pisemne zwiedzających?? ]

* * *

"News World Report" w maju 1994 r. donosił, iż plaży Omaha podczas wojny
broniła 716 dywizja sformowana z Polaków i innych najemników.

* * *

"Sturges Publishing" - to wydana w Kanadzie katolicka publikacja o Europie
Wschodniej (1993 rok), gdzie czytamy:

"Armia Krajowa (Home Army), była polską antykomunistyczną armią, która
walczyła u boku Niemców przeciw Rosjanom po II wojnie światowej."

* * *

"The Jewish Press": - główny rabin Izraela - Meir Lau oznajmił (13.VIII. 1993
r.):

"Weźmy na przykład taki duży kraj jak Polska przed II Wojną Światową. Żydzi
uczynili go owocnym, zamienili w kwitnący kraj, z żywotną ekonomią, przemysłem
i rolnictwem. A spójrzmy na ten kraj teraz, po II Wojnie Światowej, gdy 3,6 mln
Żydów opuściło go. Jest wyspą zniszczenia, krajem upadającym pod każdym
względem, w ekonomii, w przemyśle, również w sprawach społecznych. Tym niemniej
wielu Polaków współpracowało z nazistami w likwidowaniu narodu żydowskiego,
przed czym chroń nas Boże. Sześć największych obozów zagłady zlokalizowanych
było na terenie Polski. Oni wiedzieli, że utrata Żydów wiele ich będzie
kosztować. To jednak ich nie powstrzymało. Bo taka jest natura antysemityzmu -
zniszczyć naród żydowski zamiast korzystać z niego."

Miesiąc później, tenże rabin Meir Lau, złożył wizytę Janowi Pawłowi Drugiemu.

* * *

T. Klein - przedstawiciel tzw. "strony żydowskiej", który wraz z kardynałem
Lustigerem wymusił na Episkopacie Polski zgode na eksmisję klasztoru
karmelitanek z obrzeży obozu koncentracyjnego Auschwitz:

"Polacy i Kosciół polski ponoszą główną winę za wszystkie nieszczęścia, jakie
kiedykolwiek a szczególnie podczas wojny 1939-1945 spadły na Żydów" (w: T.
Klein: "L'affaire du Carmel d'Auschwitz").

* * *

"The Jewish Press", w ramach międzynarodowego rejwachu wokół wokół klasztoru
Karmelitanek w Auschwitz:

"Wszyscy wiemy, że Auschwitz, to nie był ani początek ani koniec polskiego
antysemityzmu. Polacy zawsze nienawidzili Żydów. Teraz oczywiście obwiniają
nazistów, ale jest przecież dobrze znanym faktem, że naziści nie mogli zbudować
Auschwitz, ani Treblinki, ani Sobiboru (...) pamiętajmy o tym, kto za to był
odpowiedzialny: Polacy."

* * *

Yitzhak Zuckerman, w książce: "A Surplus of Memory: Chronicle of the Warsaw
Ghetto Uprising", Los Angeles 1993 rok, s. 479:

"Wielu Żydów zostało zamordowanych przez żołnierzy AK nawet w naszym
sąsiedztwie."

* * *

Shmuel Krakowski, z instytutu Yad Vashem w książce: "The War of the Dodmed.
Jewish Armed Resistance in Poland 1942-1944" (New York - London, 1994 rok) nie
szczędzi Polakom oszczerstw o współudziale w holokauście.

* * *

"Gazeta Wyborcza" z 15.XII.1993 roku, w artykule kierownika działu
kulturalnego "GW" - Michała Cichego, w recenzji z pamiętników żydowskiego
policjanta z getta warszawskiego:

"Przetrwał nawet Powstanie Wraszawskie, kiedy AK i NSZ wytłukły mnóstwo
niedobitków z getta."

* * *

"Gazeta Wyborcza": słynny, oszczerczy artykuł-rzeka Michała Cichego: "Polacy -
Żydzi: czarne karty Powstania" (29-30.I,1994 r.), który doczekał się,
specjalnie temu stekowi oszczerstw poświeconej, książki Leszka Żebrowskiego
pt.: "Paszkwil Wyborczej".

* * *

Stanisław Krajewski, prawnuk A. Warskiego, przedstawiciel polskich Żydów w
amerykańskim Kongresie Żydów, w tzw. "Raporcie z Polski" (maj 1994)informuje
amerykańskich Żydów:

"Artykuł (Michała Cichego o powstaniu - aut.) wzniecił furię, ponieważ
powstanie zajmuje szczególne miejsce posród największych świętości w polskiej
świadomości (...) Wielu ludzi po prostu nie wierzyło, że święci bojownicy mogli
zabić niewinnych Żydów."

* * *

UWAGA:

Bez dat, ale zamieszczone pośród antypolonizmów z lat 90-tych:

* * *

"Messanger" - pismo żydomasońskiej elitarnejorganizacji syjonistycznej - B-nai-
B-rith, donosiło:

"Polacy wymordowali większość Żydów."

[zamieszczone tuż przed wypowiedzią Fohmana]

* * *

"The Canadian Jewish News", pisząc o Żydzie uratowanym z holocaustu, informuje:

"(...) Jest honorowym przewodniczącym stowarzyszenia nielicznych dzieci
uratowanych z nazistowsko-polskich obozów śmierci."

[zamieszczone tuż przed "The Canberra Times"]

* * *

Organizatorzy międzynarodowej konferencji na temat holocaustu dzieci
żydowskich, które zdołały się uratować - zakazali eksponowania angielskiego
wydania książki J. Tomaszewskiego pt.: "ratowanie Żydów w Polsce w czasie II
wojny światowej".

[zamieszczone tuż przed "The Pilot"]

* * *

Bolesław Sulik - syn Nikodema, generała z Armii gen. Andersa, który w 1946 r.
Wyjechał do ojca na zachód jako Żyd Jakub Sztejnberg - po latach, w
niewydarzonych filmach: "Zmagania o Polskę", "W Solidarności" - wyszydza
Polaków i Polskę, natomiast w cyklu reportaży telewizyjnych na zachodzie,
Polaków przedstawia jako antysemitów i kołtunów...

[zaraz po tym zamieszczone to, co poniżej:]

* * *

N. Blumenthal i Kernisch (Abel Kainer), w książce wydanej w Jerozolimie: "Ruch
oporu i powstanie w getcie warszawskim", nie szczędzi Polakom, zarówno akowcom
jak i ludności cywilnej, zarzutów o bierność, także o współudział w mordowaniu
outsiderów.

[zamieszczone po Bolesławie Suliku tuż przed Stanisławem Krajewskim]

* * *

M. Goldsztejn - przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego
oznajmia, że w Polsce utwierdza się niesłuszne mniemanie, iż ofiary Oświęcimia
były Polakami nieżydowskiego pochodzenia, a o Marcu 1968 r. stwierdza, iż
antysemicka kampania wygnała wówczas z Polski 100 tysięcy Żydów,
którzy "zdecydowali się odbudować po wojnie Polskę z ruin". W istocie wyjechało
11 000 osób, wśród nich najwięksi zbrodniarze stalinowskiego terroru i
dygnitarze ze wszystkich kluczowych stanowisk w partii, Bezpiece,
administracji, a co gorsze - wywiadzie i kontrwywiadzie.

[zamieszczone jako przedostatnie:]

* * *

Icchak Rubin, w książce "Żydzi w Łodzi pod niemiecką okupacją 1939-1945",
będącej rozszerzoną wersją pracy doktorskiej obronionej w 1966 roku na UMK w
Toruniu, a opublikowanej w 1988 roku. Cytujemy z książki Leszka
Żebrowskiego" "Paszkwil Wyborczej":

"Ten los Żydom zgotował świat, gojski świat! I niechaj żaden goj, ani z tych,
którzy "nie zauważyli" tego i nie zauważają, ani z tych, co byli i
są "neutralni" lub obojętni, ani wreszcie z tych, którzy prawdę o tym ukrywali
i ukrywają, zafałszowali i nadal fałszują, niechaj nikt z nich nie umywa od
tego swych rąk, potwierdzi tylko, że ma je nieczyste".

^

robertgorgon: "Panowie często mają taki problem, czy ci wstrętni zamachiści znów jak zwykle mają rację, czy też tym razem coś się uda znaleźć."

To zaledwie jeden z wielu elementów akcji mającej na celu takie "wytresowanie" aby tubylcy przyjęli obcych "panów"
z zadowoleniem.
Wątek nt. innej kwestii ściśle związanej z tą akcją:
http://rebelya.pl/discussion/32903/czy-polacy-zasluguja-na-wkasne-panstwo-czy-moze-przyjaciele-powinni-nami-rzadzic-/

to dobrze, gdy nas wrogowie niedoceniają, gorzej, gdy robimy wszystko by się dostosować do tej niedooceny

Napisał/a: Kazioto dobrze, gdy nas wrogowie niedoceniają, gorzej, gdy robimy wszystko by się dostosować do tej niedooceny

A gdy wrogowie wciskają się wszędzie aby szkodzić lub co najmniej kontrolować wszystko co może służyć poprawie sytuacji?

Oczywiście, że nie należy iść na łatwiznę i wszystko zwalać na nich ani tym bardziej nie zwalnia nas to z obowiązku dbania o własne interesy,udoskonalania i ograniczania wad. Jednak dla naprawy sytuacji trzeba zdać sobie sprawę, że opanowanie tzw "przestrzeni" publicznej, opanowanie i kontrola polskich elit (dzięki dorżnięciu w katowniach UB a co gorsza podmianie owych elit) to narzędzie dominacji tej cywilizacji oraz narzędzie rozkładu. Skutkuje to tym,że np. "nasz" CD -mało, że nie broni dobrego imienia Polski i Polaków to jeszcze brutalnie atakują tych Polonusów,
którzy za nich odwalają robotę

Inny przykład to kontrola forów internetowych - kiedy tylko sytuacja wymyka się spod kontroli nie cofają się przed toporną cenzurą ...

Napisał/a: Embraer

Napisał/a: Kazioto dobrze, gdy nas wrogowie niedoceniają, gorzej, gdy robimy wszystko by się dostosować do tej niedooceny

A gdy wrogowie wciskają się wszędzie aby szkodzić lub co najmniej kontrolować wszystko co może służyć poprawie sytuacji?

Oczywiście, że nie należy iść na łatwiznę i wszystko zwalać na nich ani tym bardziej nie zwalnia nas to z obowiązku dbania o własne interesy,udoskonalania i ograniczania wad. Jednak dla naprawy sytuacji trzeba zdać sobie sprawę, że opanowanie tzw "przestrzeni" publicznej, opanowanie i kontrola polskich elit (dzięki dorżnięciu w katowniach UB a co gorsza podmianie owych elit) to narzędzie dominacji tej cywilizacji oraz narzędzie rozkładu. Skutkuje to tym,że np. "nasz" CD -mało, że nie broni dobrego imienia Polski i Polaków to jeszcze brutalnie atakują tych Polonusów,
którzy za nich odwalają robotę

Inny przykład to kontrola forów internetowych - kiedy tylko sytuacja wymyka się spod kontroli nie cofają się przed toporną cenzurą ...



Nie przewidziałem jeszcze wtedy iż na tym forum także mnie to spotka.
A powyższe przykłady pokazują iż pogrossie nie wzięło się znikąd tylko jest to kolejna odsłona antypolskiej akcji - fundamentu judeopolonii.

Dorzucę do utworów literacko-teatralnych "Antygonę w Nowym Jorku".

Napisał/a: Ksantypka

Dorzucę do utworów literacko-teatralnych "Antygonę w Nowym Jorku".


Dzięki za uzupełnienie. Przyznam się, że nie czytałem. Czytałem natomiast "Good night dżerzi"
tegoż autora. Jaki jest Głowacki każdy widzi. Natomiast w gniocie poświęconym Lewinopfowi
(bardziej znanemu jako Kosiński) zainteresowało mnie kilka wątków. Po pierwsze "stosunki" autora
z Żydami. Wydawca zbierał sobie antypolskie artykuły, wypowiedzi etc żeby podczas spotkania
z J.G. pomiatać nim jako Polakiem. Nie przejmował się tym iż jego ofiara jest fanatycznym filosemitą.
Dopiero kiedy zobaczył jego zdjęcie na przyjęciu p (zz) łów nabrał wobec Polaka "przyjacielskich"
uczuć.
Wątki obrzydliwie obyczajowe. "Przyciśnięty" na antenie radiowej stwierdził iż nie ma w nich przesady. Podobno oddają one rzeczywistość, codzienność życia żydowskiej bohemy.
No i postać główna. Kiedy w Stanach zdemaskowany został jako oszust i zboczeniec - nadwiślańskie lobby żydowsko -filosemickie zorganizowało mu turnee podczas, którego fetowany
był niczym najjaśniejsza gwiazda.

...

Podbijam z uwagi na to iż omawiany jest ich kolejny "wyskok". A zamieszczone tu przykłady (czubek góry lodowej) świadczą jednoznacznie o tym iż nie jest to pojedynczy incydent ...

Zazn.

"(...) reformy dokonali ludzie jałowi, powtórzę kilkakroć … jałowi, jałowi, i jeszcze raz jałowi. Znałem ich. (...)" - kard. Bartolucci

Zawsze ważniejsza jest przyczyna - w tym wypadku antypolonizm Polaków.

¡Madre mía del Pilar, antes morir que pecar!

Napisał/a: tabula rasa

Zawsze ważniejsza jest przyczyna - w tym wypadku antypolonizm Polaków.


Zapewne takowe zjawisko występuje ( i to w niemałej skali) jednak warto zastanowić się jakie są
przyczyny tego jednego z przejawów zapaści cywilizacyjnej.

Nie rozumiem. Ja właśnie napisałem o przyczynie.

¡Madre mía del Pilar, antes morir que pecar!

Napisał/a: tabula rasa

Nie rozumiem. Ja właśnie napisałem o przyczynie.


Przed wojną Polaków było ponad 60 % a mowy być nie mogło o antypolonizmie w tej skali co teraz.
Ale wtedy wiadoma cywilizacja nie dominowała. Nie było także ta harmonijnej współpracy pomiędzy odwiecznymi "przyjaciółmi" Polski a i możliwości propagandowe nie tak zabójczo toksyczne jak teraz ...

Napisał/a: Embraeraby tubylcy przyjęli obcych "panów"

Już widzę, jak tubylcy ich powitają. Żeby się nie zdziwili. A w IG Farben zawsze można zmienić profil produkcji...

W tej sytuacji nowym zjawiskiem jest pojawienie się sporej ilości judomatolstwa, czyli goi, którzy znają swoje miejsce. Naturalnie jest to następstwo koniunktury, a gdy ta się zmieni, owi skrajni "filosemici" będą tymi, którzy pierwsi rzucą się Zydom do gardeł.
Niemniej, jest to wyjątkowo obleśna grupa, która bardzo mierzi.

Napisał/a: Adam_K

W tej sytuacji nowym zjawiskiem jest pojawienie się sporej ilości judomatolstwa, czyli goi, którzy znają swoje miejsce. Naturalnie jest to następstwo koniunktury, a gdy ta się zmieni, owi skrajni "filosemici" będą tymi, którzy pierwsi rzucą się Zydom do gardeł.
Niemniej, jest to wyjątkowo obleśna grupa, która bardzo mierzi.


To zwykły mechanizm występujący wcześniej. We Francji pierwsi do rozprawy z kolaborantami byli
ci co dali się nabrać lub z czytsego koniunkturalizmu poparli regime Vichy.
A od judeomatołów gorsze są lemingi nie zauważające skali problemu ...

Nie wiem co gorsze. To inna kategoria. Lemingi - niezdolne do myślenia, tępe masy - dostają papkę informacjną ze skurwionych mediów. W jakimś sensie są niewinni.

"Nie zetknąłem się do tej pory z kompleksowa analiza antypolonizmu."
A temat jest bardzo obszerny. Pewnie nikt nie chce mieć spapranego życia, bo wszelka uczciwa analiza sytuacji i próby prostowania kłamstw - kończy się źle dla badaczy. Przede wszystkim zostaje obwołany antysemitą. Dlatego historycy, socjolodzy itd. unikają tematu. Nawet na tym forum koledzy historycy dyskretnie omijają podobną tematykę.
Warto zauważyć, że wiele szkody w tej materii wynika z obłędnych a "nieracjonalnych" działań strony rządowej (np. materiały publikowane dla potrzeb popularyzacji wiedzy o Polsce, rozpowszechniane przez ambasady).
Przypomnijmy np. niejaką Bikont, autorkę paszkwilu „My z Jedwabnego” (gnojącego Polaków, napisanego głównie na podstawie rozmów z konfidentką i agentem UB (Wyrzykowska i Ramotowski). Za szkalowanie Polaków została przez min. Zdrojewskiego uhonorowano Nagrodą Wielką Fundacji Kultury. W 2011 została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jej dziełko – reklamowane jako praca historyczna(!) zostało przetłumaczone na ileś tam języków. Francuzi udekorowali tego baboona Legią Honorową.
Fałszerz Gross zapraszany jest przez IPN do dyskusji nt. relacji polsko – żydowskich.
Jedwabne: wielka farsa na którą poszły miliony złotych, a oparta na bajce „Nowe szaty króla”. ... W świat poszła prawda dla debili. Wnioski IPN - wiadome już przy początkach tzw. "śledztwa" - powtarzane są przez rzekomo inteligentnych, wykształconych ludzi, a do tego – historyków. Za swoje zasługi Machcewicz został dyrektorem Muz. II Wojny Św.
A część prasy "prawicowej" nawet niekiedy "bije na alarm", ale omijają istotę problemu.
Ktoś kiedyś na S24 podzielił Polaków na „światłych” i ciemnotę na podstawie opinii na temat naszej rzekomej winy za niemiecką zbrodnię w Jedwabnem. To przepustka do mediów, posad itd.
Za pieniądze polskiego podatnika (badania dotyczące Jedwabnego, ŻiH, a teraz MHŻ itd.) finansowana jest kampania szkalowania Polaków.
To przecież tylko „deszczyk pada”...

Niemcy utworzyli getta dla Żydów w okupowanej Polsce, by chronić ich przed polskimi antysemitami. W gettach nie było Polaków i Żydzi byli bezpieczni.

Napisał/a: Adam_K

"Nie zetknąłem się do tej pory z kompleksowa analiza antypolonizmu."
A temat jest bardzo obszerny. Pewnie nikt nie chce mieć spapranego życia, bo wszelka uczciwa analiza sytuacji i próby prostowania kłamstw - kończy się źle dla badaczy. Przede wszystkim zostaje obwołany antysemitą. Dlatego historycy, socjolodzy itd. unikają tematu. Nawet na tym forum koledzy historycy dyskretnie omijają podobną tematykę.
Warto zauważyć, że wiele szkody w tej materii wynika z obłędnych a "nieracjonalnych" działań strony rządowej (np. materiały publikowane dla potrzeb popularyzacji wiedzy o Polsce, rozpowszechniane przez ambasady).
Przypomnijmy np. niejaką Bikont, autorkę paszkwilu „My z Jedwabnego” (gnojącego Polaków, napisanego głównie na podstawie rozmów z konfidentką i agentem UB (Wyrzykowska i Ramotowski). Za szkalowanie Polaków została przez min. Zdrojewskiego uhonorowano Nagrodą Wielką Fundacji Kultury. W 2011 została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jej dziełko – reklamowane jako praca historyczna(!) zostało przetłumaczone na ileś tam języków. Francuzi udekorowali tego baboona Legią Honorową.
Fałszerz Gross zapraszany jest przez IPN do dyskusji nt. relacji polsko – żydowskich.
Jedwabne: wielka farsa na którą poszły miliony złotych, a oparta na bajce „Nowe szaty króla”. ... W świat poszła prawda dla debili. Wnioski IPN - wiadome już przy początkach tzw. "śledztwa" - powtarzane są przez rzekomo inteligentnych, wykształconych ludzi, a do tego – historyków. Za swoje zasługi Machcewicz został dyrektorem Muz. II Wojny Św.
A część prasy "prawicowej" nawet niekiedy "bije na alarm", ale omijają istotę problemu.
Ktoś kiedyś na S24 podzielił Polaków na „światłych” i ciemnotę na podstawie opinii na temat naszej rzekomej winy za niemiecką zbrodnię w Jedwabnem. To przepustka do mediów, posad itd.
Za pieniądze polskiego podatnika (badania dotyczące Jedwabnego, ŻiH, a teraz MHŻ itd.) finansowana jest kampania szkalowania Polaków.
To przecież tylko „deszczyk pada”...


Dziękuję Koledze za ten mądry i obszerny komentarz. Jednak pominąwszy już kwestię pogłębionej analizy cały czas pozostają bez odpowiedzi pytania :
- czy dotychczasowa taktyka z jednej strony totalnego serwilizmu a z "drugiej" uników nie doprowadziła
do tak makabrycznego nasilenia antypolskiej nagonki (że o stratach materialnych nie wspomnę) ?
-czy bezczynność (że o wyręczaniu okupantów nie wspomnę) Polaków nie rozbestwia antypolskich hien ?
I jeszcze jedna kwestia już może nie w formie pytania tylko raczej obserwacji. Na przykładzie JR Nowaka
widać jak mała jest odporność toksyczne wpływy wiadomej cywilizacji.
Pozwolę sobie powtórzyć :
"... Pojawił się ciekawy wątek JR Nowaka.
Naprawdę jestem ciekaw czy mając niezły dorobek popełnił jakieś rażące błędy.
(Wyjaśnienie :Chodzi o jego dyskurs z antypolakami jaki rozpoczął w latach 90-tych. Do wcześniejszych spraw przyznał się
i co ważniejsze nie kreuje na autorytet moralny jak perfidni mający duuuużo więcej za uszami.)

Na razie pojawił się mało skonkretyzowany zarzut dot przypisów. Być może się mylę ale nie mogę
oprzeć się wrażeniu iż JRN sięga do różnych źródeł. Nawet do tych mało nagłośnionych jak relacje
samych Żydów dot. wysyłania na śmierć swoich własnych rodzin .
Nie do przecenienia jest również to, ze "wziął na warsztat" relacji ocalałych z Kresów. Z każdym rokiem ocalałych ubywa. Przytaczałem już wcześniej link do fragmentów książki, która dzięki temu powstała.
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_5.html
Ciekawe jest także to, że "nie funkcjonuje niemal w środowisku historyków" (że pozwolę sobie zacytować).
Czy są konkretne podstawy żeby niemal wykluczać go ze środowiska historyków.
A może atakowany odpowiada i tak powstaje wrażenie (żeby użyć ulubionych określeń leminżerii)
- "oszołoma" szarpiącego się z prowokatorami.
Mam wrażenie, że JR Nowak jest tak znienawidzony przez oszczerców ponieważ jako pierwszy
"rusza" pewne tematy. Potem inni historycy (i nie tylko) "idą" już po przetartych szlakach.
Doceniam JRN za to iż będąc przemilczany przez antypolskie media nie poddaje się
i głosi niewygodną prawdę w Radiu Maryja a nawet jeździ po kraju bywając na spotkaniach gdzie
liczba uczestników bywa liczona w tysiącach..."
"...Nie interesują mnie epitety tylko fachowość. A z t ą u JRN dość kiepsko, widzi tylko to co chce widzieć. Co nie znaczy, że nie podaje wartościowych informacji. Owszem jest tego sporo ale nie jest to obiektywne.
Pisałem ogólnie o środowisku historyków, nie tylko lewicowym odcieniu.
Przypisy pokazują z czego korzystałeś, do jakich rzeczy dotarłeś. Można dzięki temu określić stopień wiarygodnosci tego co przekazujesz.

Nie bardzo rozumiem. Czy wartościowe informacje są nieobiektywne ?
Wiem czym są przypisy. Jednak dalej nie rozumiem na czym polega jednostronność JRN.
W książce, którą już przywoływałem jako przykład ("Przemilczane zbrodnie") jest np cały rozdział
o Żydach, którzy ratowali Polaków.
Także książka pt "Przemilczani obrońcy polskości" świadczy o tym iż JRN nie jest jednostronny.
Czy pisząc powyższą powinien dla równowagi przytoczyć antypolskich oszczerców ?
Wtedy dowody na niejednostronność tej książki zajęły by więcej miejsca niż samo meritum ..."
Na tym dyskusja utknęła.
Ciekawi mnie czy na jego przykładzie nie widać jak łatwo przykleić komuś łatkę i co gorsza jak to
część myślących ludzi bezwiednie przyłącza się. Jak to ci co sami obwołani są "oszołomami"
skwapliwie udowadniają, że tzw "antysemici" to jeszcze gorsze "oszołomy".

Kolejne antypolonizmy :
Elie Wiesel , Kanada, 1988-07-07, The Canadian Jewish News, Toronto
Stanowisko Elie Wiesela, "obrońcy praw człowieka", laureata
Pokojowej Nagrody Nobla w 1986 r.
- Żydowskie stanowisko wobec Ojca Świętego Jana Pawła II zostało
nakreślone przez Ellie Wiesela (...). W publikacji w "New York Post"
Wiesel oskarżył Papieża o dążenie do "dejudaizacji holokaustu" ze
względu na jego "dziwne i obraźliwe zachowanie ilekroć jest
konfrontowany z najbardziej brutalnymi wydarzeniami z przeszłości"
(...). "Teraz jest jasne, że ten Papież ma tak samo kłopot z Żydami
jak Żydzi mają kłopot z nim. Jego zrozumienie dla żyjących Żydów
jest tak ograniczone, jak jego litość dla nieżyjących Żydów"
* * *

Mel Urbach, Edward E. Klein , USA, 1999-06-18
Doprawdy Niemcom potrzebna była pomoc w identyfikowaniu domów
żydowskich w getcie:
W 1942 roku naziści przeszli przez getto w Krakowie, gdzie mieszkała
Bella, krzycząc "Juden Raus" ("Żydzi, wynocha"). Młodzież polska
pomagała nazistom zidentyfikować domy żydowskie.
* * *
Rabin Moshe Shonfeld , USA
Rabin Moshe Shonfeld (antysyjonista), w publikacji "The Holocaust
Victims Accuse: Documents and Testimony on Jewish War Criminals",
część 1, Brooklyn, New York 1977, strony 13, 16.):
- Żydzi w Polsce mieli takie powiedzenie: jeżeli Polak spotka mnie
na swojej drodze i nie zabije, to tylko z lenistwa (...). -Polacy
(...) byli fanatycznymi katolikami i łaknęli żydowskiej krwi. -(...)
Polski kler, (...), nawoływał - po upadku Nazistów - do pogromów
tych Żydów, którzy cudem ocaleli
* * *
Menachem Begin, premier Izraela , Holandia
Menachem Begin, premier Izraela, w wypowiedzi dla telewizji
holenderskiej w roku 1979:
- To, co obchodzi Żydów, to fakt, że Polacy kolaborowali z Niemcami
(...) - Tylko około stu osób pomagało Żydom (...) - Polscy księża
nie uratowali ani jednego żydowskiego życia. Dlatego wszystkie te
obozy śmierci były ulokowane na polskiej ziemi
* * *

Max I. Dimont , USA, New American Library
Max I. Dimont, historyk żydowski,"Jews, God and History", New York:
New American Library, 1962, strona 387:
- Polska akcja była najbardziej haniebna. Bez sprzeciwów oddali
ponad 2 800 000 Żydów w ręce Niemców
* * *

Encyclopedia Judaica , Jerusalem, Israel, 2002-10-23, Encyclopedia
Judaica, Keter Publishing House Jerusalem Ltd
hasło podane zostało przez Centrum Wiesenthala za "Encyclopedia
Judaica - greatest source of Jewish knowledge", czyli
za "największym źródłem żydowskiej wiedzy"
Podczas nazistowskiej okupacji Endecja uczestniczyła również
aktywnie w nacjonalistycznym ruchu podziemnym Armii Krajowej, która
w wielu przypadkach działała przeciwko Żydom
* * *
Rabin Arthur Herzberg i inni , USA, Kanada, The New York Times,
National Post, The Toronto Star
Na podstawie: William A. Orme Jr., Israelis Are of 2 Minds About
John Paul's Coming Sojourn, "The New York Times", February 25, 2000;
Pope begins pilgrimage in Egypt, "National Post", Toronto, February
25, 2000; Jewish militants call Pope "evil one", "The Toronto Star",
February 29, 2000).
W przemówieniu wygłoszonym podczas międzynarodowego spotkania
żydowskich weteranów II wojny światowej (zorganizowanego w Izraelu
23 lutego 2000 r.) wpływowy rabin amerykański opisał to, co określił
jako papieską akceptację dla eliminacji Żydów przez nazistów (...).
Arthur Herzberg, wpływowy rabin i historyk, wezwał mieszkańców
Izraela do nieuczestniczenia w mszach świętych mających się odbywać
podczas [zbliżającej się] wizyty w Izraelu, dopóki Papież nie
wyjaśni, co robił jako ksiądz w Polsce podczas II wojny światowej,
gdy społeczność żydowska była masakrowana przez Nazistów. Plakaty
rozklejane przez ultraortodoksyjnych Żydów w okolicach Jeruzalem (28
lutego] nazywały Ojca Świętego "złem" i obiecywały, że jego
pielgrzymce do Ziemi Świętej pomiędzy 21-23 marca będą towarzyszyć
niepokoje.
* * *
S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111
Cytat za ksiazka dr Andrzeja Leszka Szcześniaka "Judeopolonia -
żydowskie państwo w państwie polskim", Radom, 2001. Autor oryginalu
do sprawdzenia w ksiazce S. Dider, "Rola neofitów w dziejach
Polski," s. 111
"W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
rodzaj arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy
krajem, opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad
polową Europy. Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą,
naszym Jeruzalem będzie Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu
rządzić będziemy. Kraj ten należy do nas, jest nasz"
* * *

Obrazy ?!
Tego jeszcze nie było ...
http://rebelya.pl/forum/watek/75784/

Czy za komuny w kulturze poświęcaliśmy tyle uwagi ruskim co dziś Żydom ?
Czy za komuny nakręcali takie antypolskie GWna jak POgroSSie ?
Czy zmuszali dzieci do analizowania tego syfu a polskie ambasady wyświetlały ten film w ramach promocji kultury "polskiej" ?
Czy w dzień rocznicy wymordowania polskiej wioski emitowali w TV film gloryfikujący morderców ? etc etc
A filmowe paszkwile to tylko część nie mającej precedensu w historii akcji antypolonizmu.

Dlaczego nie robi się tak "głębokich" filmów o zwyrodnialcach z gestapo ?
Ci, którzy przeszli przez piekło katowni hitlerowskich i stalinowskich są zgodni co do tego,
UBownia była gorsza od tego co zgotowali hitlerowcy. Rtm Pilecki stwierdził wręcz
że Oświęcim to była igraszka przy UB. Wolińska budziła strach nawet wśród UBowskich zwyrodnialców. Naprawdę trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że coś jest baaardzo
nie tak ...

Ida, POgrossie, "Z daleka widok jest piękny","Cud Purymowy","Wielki Tydzień"
to tak na gorąco z pamięci. Do tego trudna do oszacowania liczba filmów dokumentalnych, sztuki teatralne (w tym tak stricte antypolska jak "Nasza klasa"), happeningi typu "Płonąca stodoła". Podobnie z książkami także mocno antypolskimi.
Artykuły prasowe "na pęczki". Festiwale - od lokalnych po wielodniowe ogólnopolskie.
Warsztaty, muzeum, wykłady, instytut, konferencje, koncerty etc etc
W wielu filmach "ukłon" w ich kierunku w postaci wątku. Oczywiście przez godny podziwu przypadek nigdy nie są bohaterami negatywnymi tylko bardzo pozytywnymi.
Nawet w sitcomach, operach mydlanych i innych mózgotrzepach.
"Korczak",„Sekret” Przemysława Wojcieszka,obrazy Sasnala nawiązujące
do słynnego dokumentu Claude’a Lanzmanna „Shoah”, filmy Artura Żmijewskiego i Yael Bartany. Stołeczne Muzeum Sztuki Nowoczesnej pozyskało właśnie do zbiorów pamiętne „Lego. Obóz koncentracyjny” Libery, Bugajski czeka z niecierpliwością kiedy będzie mógł nakręcić film o prowokacji kieleckiej ?
Czy wobec większej ilości filmów zagranicznych o tej tematyce (w których
często obraz Polaka jest taki jaki oni wypromowali), wobec większej ilości
innych inicjatyw antypolskich nie powinnismy kręcić filmów ukazujących cały kontekst
historyczny. Czy jest choć jeden film ukazujący żydowskich zwyrodnialców z UB
czy z Kresów ? A nie - no rzeczywiście jest. Film "Opór". Tylko jest to film
hagiograficzny tak jak nie przymierzając ruskie filmy o sowieckich gierojach.
I został wyemitowany w polskojęzycznej telewizji założone przez agentów WSI
zydowskiego pochodzenia (przy wsparciu fundacji Laudera - odbudowującej życie żydowskie) w dzień rocznicy wymordowania przez nich polskiej wioski ...

Copyright © 2011 Rebelya.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.