jest wątek o metalu, militariach, a nawet niczym, dodaję o grach.
tematyka: wszystko, co związane z tą formą rozrywki, zwłaszcza ogłoszenia drobne.
1wsze ogłoszenie: szukam ludzi do SC2 (ale tylko do złota włącznie, bo n00bem jestem), gry dowolne i teamu 2,3i4v4
2gie ogłoszenie: chętnych do gry w UT2004 (ew. klasyczny UT), zwłaszcza posiadających publiczne ip (ja nie mogę stawiać serwerów).
3: czy ktoś tu lubi Freespace? nie grałem jeszcze multiplayer, a chciałbym spróbować.
zatroskanych o moją karierę naukową informuję - złożyłem już doktorat, czekam na obronę ;)
Napisał/a: FerbZ turówek coś starszego: Space Empires, Master of Orion, Panzer General. W ogóle polecam stare gry, zwłaszcza point'n'clicki pod dosboksa: The Secret Of Monkey Island, Indiana Jones and the Fate Of Atlantis, Gobliiins, Legend of Kyrandia, Curse Of Enchantia, Maniac Mansion, i wiele, wiele innych. Te gry nie mają sobie równych do dziś.Jakąś ciekawą strategię może ktoś polecić?
Ostatnio mam ogromną ochotę w coś pograć, ale kompletnie wyleciałem z tematu. Już chciałem instalować Europę Univeralis, ale jednak nie chcę tracić kontaktu z rzeczywistością;-) Jakaś turówka, coś dla zabicia wolnej godziny?
23
W Panzera traszkałem ostro, ale jak ściągnąłem sobie ostatnio PG forever, to jest jakiś dziwny błąb. Dojazd kursorem do krawędzi ekranu powoduje błyskawiczne przewijanie mapy. Nie da się grać:-(
Dziobaki against lemmings!
Napisał/a: Dewey CroweNapisał/a: PiankowyNapisał/a: Dewey CroweJa zaczynam zawsze Legią i dochodzę do max. 15 sezonów, bo już wtedy gra staje się bardzo łatwa - masz najlepszych młodych piłkarzy na świecie.Ja już dawno w sumie nie pykałem w CM ale zawsze zaczynałem jakimś kiepskim klubem. Jakaś druga liga holenderska albo inny Huddersfield Town.Jak się ma ukochany klub, to nie ma wyboru. Zawsze chce się poeksperymentować ze składem i doprowadzić do sukcesów ;). Tak jak w strategiach militarnych prawie zawsze gra się najpierw Polską, jak jest do wyboru. Ale później, już tylko niższe ligi lub bardzo egzotyczne.
FiFki w wersji FM są niedorobione i schematyczne. Najpierw trzeba trochę zainwestować w negocjatora, a potem wystarczy na początku okienka transferowego zaproponować wysoki kontrakt zawodnikowi bez klubu, a pod koniec sprzedać go. Najlepiej zrobić tak z dwoma, trzema piłkarzykami i mając miliony podbierać realom i barcelonom najlepiej wyszkolonych graczy, częścią grać, część sprzedawać. Po trzech, czterech latach wygrywa się Ligę Mistrzów, Superpuchar i wszystko w lokalnej lidze. Bardzo przewidywalna i jałowa gra.
Nie ma to jak stary, dobry Heroes III. Pierwszą płytkę zajechałem parę lat temu, a teraz dożynam drugą za dychę z Biedronki, grając na scenariuszach własnej roboty.
jah know
Napisał/a: Marek MaciejewskiFiFki są niedorobione i schematyczne. Najpierw trzeba trochę zainwestować w negocjatora, a potem wystarczy na początku okienka transferowego zaproponować wysoki kontrakt zawodnikowi bez klubu, a pod koniec sprzedać go. Najlepiej zrobić tak z dwoma, trzema piłkarzykami i mając miliony podbierać realom i barcelonom najlepiej wyszkolonych graczy, częścią grać, część sprzedawać. Po trzech, czterech latach wygrywa się Ligę Mistrzów, Superpuchar i wszystko w lokalnej lidze. Bardzo przewidywalna i schematyczna gra.Nu ale Fifa w założeniu jest przede wszystkim grą akcji a nie football managerem.
りす いす れべるや！！！
Napisał/a: al-Zajac_ibn-SzarakWings of Liberty, Wings of Liberty. Nie dostałem zaproszenia do bety
a to w takim razie szacunken!
Napisał/a: PiankowyNapisał/a: Marek MaciejewskiFiFki są niedorobione i schematyczne. Najpierw trzeba trochę zainwestować w negocjatora, a potem wystarczy na początku okienka transferowego zaproponować wysoki kontrakt zawodnikowi bez klubu, a pod koniec sprzedać go. Najlepiej zrobić tak z dwoma, trzema piłkarzykami i mając miliony podbierać realom i barcelonom najlepiej wyszkolonych graczy, częścią grać, część sprzedawać. Po trzech, czterech latach wygrywa się Ligę Mistrzów, Superpuchar i wszystko w lokalnej lidze. Bardzo przewidywalna i schematyczna gra.Nu ale Fifa w założeniu jest przede wszystkim grą akcji a nie football managerem.
Poprawiłem zanim zobaczyłem twoje spostrzeżenie, z którym się jak najbardziej zgadzam.
jah know
Napisał/a: FerbW Panzera traszkałem ostro, ale jak ściągnąłem sobie ostatnio PG forever, to jest jakiś dziwny błąb. Dojazd kursorem do krawędzi ekranu powoduje błyskawiczne przewijanie mapy. Nie da się grać:-(
Szczałkami się nie da scrollować?
Rebelya skończyła się na żyrandolu.
Napisał/a: FerbJakąś ciekawą strategię może ktoś polecić?
Ostatnio mam ogromną ochotę w coś pograć, ale kompletnie wyleciałem z tematu. Już chciałem instalować Europę Univeralis, ale jednak nie chcę tracić kontaktu z rzeczywistością;-) Jakaś turówka, coś dla zabicia wolnej godziny?
Za miesiąc wychodzi XCOM: Enemy Unknown.
Napisał/a: al-Zajac_ibn-Szaraka jakiż tytuł nas tam zabierze?
Odnowione Baldur's Gate. Na razie tylko jedynka z Opowieściami z Wybrzeża Mieczy.
画蛇添足
A czy ktoś tutaj grał w serię "Combat Mission" Battlefontu?
Gra taktyczna do poziomu batalionu, dość realistyczne - tak mi się przynajmniej wydaje - odwzorowane zachowanie ludzi i sprzętu, dobra AI komputera.
Nieśpieszne tempo: wydajemy rozkazy, a potem przez minutę obserwujemy, jak nasi podwładni je wykonują, albo nie wykonują, bo ktoś do niech strzelił i akurat się boją.
Grafika: symboliczna, ale nie o to tu chodzi.
Somewhere there must be a realm between, a realm akin to that ultimate realm where motion becomes rest and rest motion- Yukio Mishima
Ja czasem sobie haratnę w jedynkę. A grafika całkiem niezła w porównaniu z Close Combatem i podobnymi.
http://www.youtube.com/watch?v=cN9Q965TMRg
This shit is awesome!
"Bo nie będę z ziemi zbierał, co Aragornowi z nosa skapnie"- pedziołby Faramir, gdyby pół jajca miał
Ja mam cały czas trójkę,Afryka Pn.- Włochy.
A "Close Combat" (zwłaszcza trójkę, jeszcze pod Microsoftem) to też miło wspominam. To takie lepsze "Cannon Fodder" ,no i opracowano imponującą liczbę modów i map. Jeszcze rok temu odpaliłem sobie "Waffen SS mod" i ruszyłem na komunistów, miło było, ale w końcu padł twardy dysk i już po zabawie. Wadą było natomiast brak zbalansowania i głupota AI.
Somewhere there must be a realm between, a realm akin to that ultimate realm where motion becomes rest and rest motion- Yukio Mishima
Napisał/a: Marek MaciejewskiNie ma to jak stary, dobry Heroes III. Pierwszą płytkę zajechałem parę lat temu, a teraz dożynam drugą za dychę z Biedronki, grając na scenariuszach własnej roboty.
jak już Kolega swoje zapłacił, to może nie powinien mieć skrupułów przed zassaniem z neta?
"Bo nie będę z ziemi zbierał, co Aragornowi z nosa skapnie"- pedziołby Faramir, gdyby pół jajca miał
Napisał/a: al-Zajac_ibn-SzarakNapisał/a: Marek MaciejewskiNie ma to jak stary, dobry Heroes III. Pierwszą płytkę zajechałem parę lat temu, a teraz dożynam drugą za dychę z Biedronki, grając na scenariuszach własnej roboty.
jak już Kolega swoje zapłacił, to może nie powinien mieć skrupułów przed zassaniem z neta?
A Kolega Zając to skąd ściąga?
jah know
Napisał/a: al-Zajac_ibn-SzarakThis shit is awesome!
Tej, a po co on się tam pchał z tymi probami? Przecież ten prox mu nie zagrażał...?
Rebelya skończyła się na żyrandolu.
aember: jaką Ty rasą właściwie grasz?
"Bo nie będę z ziemi zbierał, co Aragornowi z nosa skapnie"- pedziołby Faramir, gdyby pół jajca miał
Właściwie to gram tylko w singla, za to lubię pooglądać mecze prosów.
A od pacza 1.5 nawet singla nie gram, bo mam problemy z połączeniem sieciowym, a offline się nie da.
Rebelya skończyła się na żyrandolu.
Napisał/a: Marek MaciejewskiNie ma to jak stary, dobry Heroes III.
+
Napisał/a: DoomsdaySpace Empires
Ojej, ktoś oprócz mnie zna ten tytuł :O.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
polecam: za taką cenę, warto (promocja tylko dzisiaj)
http://sklep.muve.pl/digital/akcja/spec-ops-the-line-pc-digital/4980
czy ktoś tu grywa w Frozen Synapse? albo chcę zacząć? w zamian za kilka partyjek w sieci, oddam gifta na steamie to tejże gry.
Ja z kolei podzielę się swoimi ostatnimi graniami :)
Nowa odsłona UFO. Kurcze, świetne, miodne, klimatyczne. Naprawdę godny następca pierwowzoru! Niestety na 1-2 razy. Misje są bardziej schematyczne i mniej interaktywne mają otoczenie (owszem, wszystko się da rozwalić, ale taktyczne rozwalanie z rakiet chałup nie ma racji bytu). Brakuje mi bardzo większej ilości granatów oraz min zbliżeniowych. Gra się szybciej. Co zrobiłem po jej przejściu? Odpaliłem stary X-com. I podoba mi się dalej, bardziej :(((
Guild Wars 2. Jedynka była zajefajna do sześcianu, dwójka zaledwie do kwadratu :] Gra się miło, przyjemnie ale... Brak tego powiewu świeżości. Za bardzo poobcinali część strategiczną z doborem skilli i okroili pvp.
My Little Pony na smarkfona. Wow! Poniaki! Let's play everypony!! Typowa gra z budowaniem domków, minigierkami i kupowaniem kryształów za kasę bo z gry to trzeba by mieć wyrok 10 lat by je zebrać. Gdyby nie poniaki to bym nie ruszył :)
Endless Space - oto jak można z pomysłu na dobry 4X zrobić co najwyżej grę przeciętną :(
@Executor
Space Empires - to bardzo dobra gra, ale zbyt zagmatwana w mikrozarządzanie.
@Executor, @Apoc - 4X w świecie GP to byłoby coś, prawda? :D
Mój system RPG Science Fiction www.glebiaprzestrzeni.pl
Tylko "War in the Pacific: Amdiral's Edition". Po co wojna w realu, skoro tutaj można się nabawić nerwicy wojennej już podczas pierwszej tury przy wprowadzaniu rozkazów?
Napisał/a: Unknown_User@Executor, @Apoc - 4X w świecie GP to byłoby coś, prawda? :D
wydaje mi się, że na dawnej sesji rzuciłem ten pomysł jako pierwszy, więc w ewentualnym przedsięwzięciu zasługuję na, co najmniej, nazwanie klasy krążownika ;)
Napisał/a: Unknown_UserNowa odsłona UFO.
Ja czekam, aż ceny spadną do ludzkich poziomów. a póki co - FS!!!
Napisał/a: Adam APOCskiJa czekam, aż ceny spadną
Brak wersji 'budżetowych'?
Napisał/a: Unknown_UserEndless Space - oto jak można z pomysłu na dobry 4X zrobić co najwyżej grę przeciętną :(
Dobry 4X to Sins of a Solar Empire, jeśliś nie próbował.
Napisał/a: Unknown_UserSpace Empires - to bardzo dobra gra, ale zbyt zagmatwana w mikrozarządzanie.
Delikatnie powiedziane. Po skolonizowaniu ~10 systemów gubiłem się co się dzieje w moim imperium. W turówce O_o!
Napisał/a: Unknown_User4X w świecie GP to byłoby coś, prawda? :D
Nie powiem, ciekawe, tylko czy dałoby się uzasadnić tłuczenie się w ramach jednej frakcji? Bo inaczej zostajemy przy frakcjach koniecznie różnych jak w Civ.
Jeśli o mnie chodzi, to w gralni jestem nudny - ostatnią nowością w jaką grałem było D3, teraz smakuję SoaSE: Rebellion i ciągnę Soulstorma (dodatek do 40k: DoW).
A, jeszcze grałem w nową minigierkę przeglądarkową - Incursion. Polecam.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
@Apoc
Ależ oczywiście :) Zresztą, jakbym to robił - to i z pomocą się zwrócę :D
@Executor
Sins jest ok, ale na multi...
Co do GP 4X - myślałem nad tym. Trudna sprawa. Raczej byłaby to gra 3-etapowa :) Z racji dużego świata GP zarządzanie 1000 planet to niełatwa rzecz, prawda? Można by zatem 1 etap zrobić do zdobycia paru sektorów, potem grałoby się na poziomie systemów a nie planet a na końcu całych sektorów (oczywiście z możliwością zarządzania każdą planetą, jak ktoś chce ale bez konieczności).
Więcej podczas spotkania powiem :)
Mój system RPG Science Fiction www.glebiaprzestrzeni.pl
Napisał/a: Unknown_UserSins jest ok, ale na multi...
Zaiste, na LANie gra się świetnie, tak akurat dwie, a nawet jedna partyka na trzy godziny. Niemniej samemu vs AI albo FFA z AI też gra się fajnie, odkąd wprowadzili 3 poziomy AI powyżej higha :>.
Napisał/a: Unknown_UserCo do GP 4X - myślałem nad tym. Trudna sprawa. Raczej byłaby to gra 3-etapowa :) Z racji dużego świata GP zarządzanie 1000 planet to niełatwa rzecz, prawda?
W CIVach w Italii jest miejsce na 3 miasta - można pójść taką drogą.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Parę gierek na Steam - cena dowolna (minimum $1):
www.humblebundle.com
Powyżej $5.65 dodają Saints Row, a jest szansa, że coś jeszcze dorzucą za kilka dni.
Rebelya skończyła się na żyrandolu.
uff
Skończyłem pierwszego Ironmana w XCom (2012). Z ciekawostek: spośród moich żołnierzy było kilku forumowiczów, a Groza nawet tę kampanię przeżył ;)
Uff szukalem tego watku tylko po to zeby cos wkleic ale sam sie pojawil. Wiec wklejam:
http://www.steadyhealth.com/Boyfriends_and_their_annoying_video_games_t103904.html
nic
Napisał/a: Adam APOCskiGroza nawet tę kampanię przeżył ;)
Napisał/a: Groza Symetrii Everybody dies. Except me.
Gratulacje.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Czy ktoś może grał w grę "Victoria II", wydaną przez Paradox Entertainment w 2010 roku ? Ciekawym opinii.
Polecam Walking Dead na podstawie komiksu Kirkmana (nie czytałem), grałem podczas sesji, całkiem przyjemna przygodówka, aczkolwiek nieklasyczna - z elementami "zręcznościowymi" i banalnym poziomem trudności. Najistotniejszą rolę odgrywa tu jednak klimat i komiksowa grafika. Na Steamie cały sezon (5 odcinków) to chyba 25 ojro, więc nie byłem w tym wypadku praworządny.
Europa Universalis IV nadciąga...
Trzebaby jakiś urlop zaplanować...
Gdy całun niewiary otula twe życia a mgła rozpusty opada na świat - ratunek przynosi atakując skrycie prastary asasyn co tysiąc ma lat: Moherowy Ninja...
The Walking Dead - ta gra mnie wzruszyła. Fabuła jest super.
Czy ktoś gra w Left 4 Dead ?
(dawniej: Inquisiteur Poitiers) Jak być katolikiem gdy wszyscy, włącznie z Bogiem mi to utrudniają?
Zapytanie w zasadzie techniczne: czy ktoś grał w Neverwinter Nights 2 z dodatkiem Shadow of Zehir na najnowszym patchu? Zwiesza się przy każdym loadzie czy rozpoczęciu gry.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Napisał/a: HusarzEuropa Universalis IV nadciąga...
Trzebaby jakiś urlop zaplanować...
spokojnie, już tradycją paradoxu jest że gra wychodzi niedorobiona i trzeba poczekać kilka miesięcy na pacze, choćby jak hearts of iron 3 czy victoria 2, które od razu po premierze były totalnie zjebane
We cook your meals, we haul your trash, we connect your calls, we drive your ambulances. We guard you while you sleep. Do not... fuck with us.
Wygląda na to, że Cywilizacja doczeka się dodatku z Polską:
http://forums.civfanatics.com/showthread.php?t=492016
Szkoda, że w odsłonie 5 a nie jeszcze 4 (imho dużo lepszej)...
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Ja za to jestem zawiedziony Dead Space. Kupiłem w promocji, myślałem że to jednak dobra gra (recki niesamowite) i... Nudna bieganina i kiepska strzelanina (kontroler od X-klocka wskazany, gra nie jest optymalizowana pod klawiaturę). Klimat troszkę jest, na początku, ale potem siada. Jak na horror w kosmosie to niewypał :(
^ Dodatek do civa mnie interesuje troszkę, ale ogólnie V jest gorsza od IV znacznie - uproszczenia.
Mój system RPG Science Fiction www.glebiaprzestrzeni.pl
Napisał/a: Unknown_UserJa za to jestem zawiedziony Dead Space
Po ss2 trudno nie być zawiedzionym czymkolwiek, co dzieje się w kosmosie i uważa za horror ;)
Dobre ceny, ponoć codziennie co innego.
Rebelya skończyła się na żyrandolu.
Danke! Kupiłem XCOM dla bratanka na imieniny.
A ktoś tu byłby chętny na xcom multi?
Z trudem odnajduję czas na gry. A jak odnajdę, tak jak w ostatnich tygodniach na Skyrima, to wtedy bywa, że już tylko praca i gra, szczególnie, gdy pierwszy raz coś widzę. Dopiero ostatnio trochę przystopowałem ze Skyrimem. Ogólnie wygląda to u mnie tak:
- Saga Baldur's Gate i Icewind Dale, aczkolwiek druga część tej ostatniej gry leży u mnie prawie pięć lat nie ruszona. Pierwsza część ID cudowna, wspaniały klimat i wbrew pozorom (a bo to taki hack&slash panie) sporo frajdy może doświadczyć, byle nie iść schematem: dwóch wojowników, kapłan, mag, złodziej, łucznik. Przechodzenie gry trzema druidami i łowcą na najwyższym poziomie to przyjemne doświadczenie. Trzeba trochę zastanowić się w czasie gry, jak rozwiązać pewne sytuacje. W planach - może kiedyś zrealizuję! - przejście drużyną niziołków złodziei (i może jakiś bard na dostawkę).
- Heroes 3 - wiadomo. Prawie już jak szachy. Zaglądam czasami na strony zrzeszające tych, którzy grają przez sieć i widzę, że niektórzy starzy gracze znikają, ale wciąż pojawia się wielu nowych. Jedyna gra, w której miałem raz maraton do 5 rano. Ale tylko raz. Graliśmy we czterech przez sieć. I wyglądałem już przeciwnika jak zabawienia, aby tylko zakończył moje męczarnie przed monitorem.
- Morrowind - powinienem wymienić na pierwszym miejscu. Zmodowany graficznie spokojnie kładzie Obliviona i bez problemu daje radę Skyrimowi - moim skromnym zdaniem. No ale grafika tutaj (tzn. w Morrowindzie, a nawet ogólnie w TES) to tylko wierzchołek góry lodowej. Jeśli idzie o serię TES sporo od gracza też zależy. Te polemiki między fanami Gothica i TES są symptomatyczne. Nie grałem nigdy w Gothica, ale z tego, co czytałem, zapewnia (tzn. pierwsza i druga część) bardzo rozbudowaną, linearną fabułę, która prowadzi za rękę gracza, czyli gracz cały czas gdzieś dąży, wie, co ma robić, itd.. TES tego nie zapewnia. Zauważyłem, że niektórzy podchodzą do TES z założeniem, że przejdą główny wątek i na tej podstawie oceniają grę. To, co poza wątkiem wydaje się im statyczne i puste, czasami powtarzalne (aczkolwiek z tym zarzutem nie przesadzałbym). Jak dla mnie siłą serii TES jest to, że pozwala graczowi użyć wyobraźni i projektować własną grę na wiele różnych wariantów. Ten pozornie pusty świat pozwala się bez problemu zapełnić, tylko trzeba się pokusić o własną inicjatywę.
- teraz Skyrim - bardzo ok.
GTA V wygenerowało w jeden dzień przychód przekraczający 800 milionów dolarów.
Gry chyba już na długi czas przejęły hegemonię jako największy rynek entertejnment.
Ciekawe co je zastąpi?
Może takie hybrydy?
りす いす れべるや！！！
W kwestii gier to ja jestem 15 lat do zadku, dzisiaj zacząłem pierwszą część Wrót
Baldura
Nie zwycięży chora siła libertyńsko-agnostycka, Polska tysiąc lat już była, jest i będzie katolicka.
Obejrzawszy kilka filmików z gameplay Gta5 mam dylemat:
1-kupić pS3 i gta5
2-czekać 2 miesiace, mieć nadzieje ze wyjdzie wersja ps4 i kupić nowa konsole z gta5
Chyba zacznę znów grać w gry. :D
りす いす れべるや！！！
Napisał/a: Piankowy 2-czekać 2 miesiace, mieć nadzieje ze wyjdzie wersja ps4 i kupić nowa konsole z gta5
Zdecydowanie to.
a) taniej
b) hipstersko
c) może rozwiążą do tego czasu problem z transferem danych z dysku
Napisał/a: AdamMW kwestii gier to ja jestem 15 lat do zadku, dzisiaj zacząłem pierwszą część Wrót
Baldura
To potem:
Might&Magic VI+VII+VIII
Fallout 1+2
System Shock 2
Deus Ex
Koniec lat 90 to był magiczny czas dla RPG... To był magiczny czas w ogóle (Unreal, UT, Freespace1+2,Homm2+3, Panzer General 2+People's General i wiele, wiele innych)
No ja tez sklaniam sie ku PS4 (xbox1 wydaje sie byc słabszy). Ale co zrobić jeśli nie wypuszcza wersji na pS4????
りす いす れべるや！！！
Napisał/a: Pył i światłoPs3. Chyba gdzieś czytałem, ze gta5 nie będzie na ps4
No a ja czytałem, ze będzie port. Podobno nawet już jakieś pliki configuracyjne wyciekły.
りす いす れべるや！！！
W Wykrotowie pisują:
"XCom: Enemy Within jest genialny, choć skrajni tradycjonaliści będą kręcić nosami. Używając porównania liturgicznego: dla tradsów EW nie jest Mszą Wszechczasów, ale za to odprawianym ściśle wedle rubryk NOMem po łacinie."
http://wtf.waw.pl/kacik_gier/obcy_vs_mechagodzilla
Ostatnio żem w 'STALKERA - Zew Prypeci' pocinał. Jest klimat i całkiem całkiem grafa... porzucona, niszczejąca kraina, szare niebo, dziwność wokół... mniam!
... engine Lew 4.01 beta ... smell lithium now / smelling lithium now
Napisał/a: Adam APOCskiW Wykrotowie pisują:>"XCom: Enemy Within jest genialny, choć skrajni tradycjonaliści będą kręcić nosami. Używając porównania liturgicznego: dla tradsów EW nie jest Mszą Wszechczasów, ale za to odprawianym ściśle wedle rubryk NOMem po łacinie."
http://wtf.waw.pl/kacik_gier/obcy_vs_mechagodzilla
Oglądałem gameplay na yt - http://www.youtube.com/watch?v=Ali7rkyn7Gc - stosując analogię - trads recenzował. I dobrze.
Grafika sympatyczna, ale jak się dowiedziałem jakie uproszczenia zastosowano w stosunku do oryginały, to jest to dla mnie za dużo. Wiadomo, że teraz gry się robi pod szerszą publikę, ale przegieli chopaki. Nie sięgnę po tę grę.
robertgorgon: "Panowie często mają taki problem, czy ci wstrętni zamachiści znów jak zwykle mają rację, czy też tym razem coś się uda znaleźć."
A jak się nam widzi taka perspektywa?
https://torment.inxile-entertainment.com/
http://www.kickstarter.com/projects/inxile/torment-tides-of-numenera
Bo ja spontanicznie doświadczyłem znanego tylko niektórym mistrzom medytacji stanu umysłu "Łoooooszsz-ja-cie".
PS Ktoś miał tu styczność z X Rebirth?
Reżyseria: Peyo
Napisał/a: PiankowyNapisał/a: Pył i światłoPs3. Chyba gdzieś czytałem, ze gta5 nie będzie na ps4
No a ja czytałem, ze będzie port. Podobno nawet już jakieś pliki configuracyjne wyciekły.
http://www.conowego.pl/aktualnosci/grand-theft-auto-v-na-pc-i-konsole-nowej-generacji-juz-oficjalnie-11793/
Yay!
りす いす れべるや！！！
Korzystając z podbicia wątku informuję, że na jesieni będzie Sid Meier's Alpha Centauri 2, pod tytułem Sid Meier's Beyond Earth.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=10364
Ciekawe czy zapłacili trybut współczesnym tryndom.
Jakkolwiek by nie było, i tak się jaram.
Mimo, że ukończyłem w swoim życiu setki gier. Mimo, że kocham JA 2, Thief 1 & 2, Rome 1, Shogun 1&2, MGS, CM01-02 ( obym nigdy juz do tego potwora nie przysiadł ) Vagrant Story, Silent Hill, FEAR 1, NHL 2002, Civilization, Tekken 3, PES 6 i jeszcze wiele innych...
...To jednak absolutnym nr jeden jest..... ISS PRO EVOLUTION 2
Ktos z Towarzystwa pogrywa w tanki lub aeroplany - WoT/WT?
"To nie elity oderwały się od rzeczywistości - to rzeczywistość oderwała się od elit."
Napisał/a: Brat WilkKtos z Towarzystwa pogrywa w tanki lub aeroplany - WoT/WT?
W WT już nie. W WoT kilka partyjek dziennie.
Napisał/a: Executor Korzystając z podbicia wątku informuję, że na jesieni będzie Sid Meier's Alpha Centauri 2, pod tytułem Sid Meier's Beyond Earth.
No i wyszło. I nawet przez kilka dni można była za darmo grać.
Neodonkiszotysta
Dla mnie to trochę zabawa w napełnianie wiaderka i opróżnianie wiaderka, a potem to samo tylko z większym wiaderkiem. Ale może nie grałem za długo?
Trudno mi powiedzieć, bo podana przez kolegę analogia jest dla mnie kompletnie nieczytelna.
Neodonkiszotysta
No są te punkty kultury, które się zdobywa przez całą grę, potem się wydaje na różne bonusy, które się przekładają a to na walkę, a to na religię, co wpływa na punkty kultury - i tak w kółko. Cywilizacje w większości mają po 3 miasta, a gram na największych mapach. Dyplomacja moim zdaniem słabsza niż w poprzedniej części :(. Jedynie walka zdecydowanie na plus.
Napisał/a: Tomek CzerstwyNo są te punkty kultury, które się zdobywa przez całą grę, potem się wydaje na różne bonusy, które się przekładają a to na walkę, a to na religię, co wpływa na punkty kultury - i tak w kółko. Cywilizacje w większości mają po 3 miasta, a gram na największych mapach. Dyplomacja moim zdaniem słabsza niż w poprzedniej części :(. Jedynie walka zdecydowanie na plus.
Przecież kultura to jest tylko jeden z elementów gry. Nie wiem dlaczego skupił się kolega tylkon na tym? Przecież są jeszcze punkty wiary, punkty nauki, złoto. Od epoki renesansowej jeszcze dochodzą szpiedzy. Później jeszcze jest ONZ w którym można robić rezolucje co daje sporo nowych możliwości. I oczywiście sprawy wojskowe. Co do cywilizacji mających głównie tylko 3 miasta to może kolega wybiera mapy z dużą ilością wody? Komputer słabiutko sobie radzi na mapach morskich. Ja takiego problemu nie miałem i komputer potrafił stworzyć imperia mające kilkanaście miast. Szczególnie Zulusi byli agresywni i potrafili zniszczyć kilka cywilizacji przejmując sporą część ich miast.
Neodonkiszotysta
Napisał/a: Tomek CzerstwyJedynie walka zdecydowanie na plus.
Względem IV? Chyba mam zwidy...
Napisał/a: Tomek CzerstwyDla mnie to trochę zabawa w napełnianie wiaderka i opróżnianie wiaderka, a potem to samo tylko z większym wiaderkiem. Ale może nie grałem za długo?
Taki zarzut można postawić wszystkim Civom, od jedynki po BE.
Napisał/a: Tomek CzerstwyDyplomacja moim zdaniem słabsza niż w poprzedniej części :(.
Niestety, nawet z kompletem dodatków. Ale i tak jest nieźle, w podstawce to była istna katastrofa.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Napisał/a: Executor Względem IV? Chyba mam zwidy...
Nie uważa Kolega, że taki rozwój elementu taktycznego był ciekawym krokiem, zwłaszcza w stosunku do wyeksploatowanego systemu poprzedniczek?
Napisał/a: Executor Względem IV? Chyba mam zwidy...
Tak. Zdecydowanie na plus. Koniec z pierdyliardiem jednostek na jednym polu. Trzeba troszkę je porozmieszczać. I to, że walka rzadko kończy się zniszczeniem wrogiej jednostki jeśli ma ona 100% punktów życia również jest pozytywem. Trudniejsze zdobywanie miast również na +.
Neodonkiszotysta
Napisał/a: Ebenezer KrautzI to, że walka rzadko kończy się zniszczeniem wrogiej jednostki jeśli ma ona 100% punktów życia również jest pozytywem. Trudniejsze zdobywanie miast również na +.
To są jedyne pozytywy, i mogły być wprowadzone w starym systemie bez żadnego problemu.
Napisał/a: Ebenezer KrautzKoniec z pierdyliardiem jednostek na jednym polu. Trzeba troszkę je porozmieszczać.
No i to jest główna wada tego systemu. Jedna jednostka na pole powoduje, że można apoplexji dostać mając ciut większą armię. W konsekwencji wojsko musi być absurdalnie drogie w produkcji, a i tak gracz ze zdrową ekonomią (a i bot również) bez problemu wytworzy armię, którą nie da się zarządzać. Nie jeden raz ograłem w wojnie kompa przez to, że miał liczne siły i nie był w stanie sprawnie nimi zaatakować, podobnie jak nie raz dostawałem szału, jak musiałem po raz enty wczytywać grę, bo misclick spowodował, że połową armii nic sensownego nie zrobię, bo jedna jednostka poszła na nie to pole co trzeba i popsuła możliwość działania pozostałych. Dzięki konieczności takich wczytów raz zdobywałem wrogą stolicę przez 6 godzin (a zaledwie 10 tur), bo miał dziad wszystkie cuda i budynki obronne i mimo przewagi w technologii musiałem mieć masę, by dać radę. To nie jest fajne.
Po prostu starano się do CIv, który jest grą o makroskali, wcisnąć mikroskalową taktykę, ale to nie działa, przynajmniej moim zdaniem. Sprawnie jest to rozwiązane w Total Warach, HoMM czy paru kosmicznych pseudoCivach, gdzie na mapie świata jest punktowa armia/flota, a bitwę rozgrywa się osobno. System pośredni moim zdaniem ssie, bo nie pozwala iść w ilość armii, nawet przy sprawnej ekonomii. Tym samym de facto zubaża grę pod względem strategicznym. W starych civach obronienie się przed hordą wroga na wysokim poziomie trudności to było wyzwanie. Obecnie nie jest, bo ta horda nie powstanie, a nawet jeśli, to i tak sama potknie się o własne nogi. Obecny system czyni grę nie tyle trudniejszą co bardziej upierdliwą, i w zasadzie łatwiejszą. A dodatkowa złożoność więcej odejmuje głębi strategicznej niż dodaje.
Napisał/a: Tomek CzerstwyNie uważa Kolega, że taki rozwój elementu taktycznego był ciekawym krokiem, zwłaszcza w stosunku do wyeksploatowanego systemu poprzedniczek?
Był ciekawym, nieprzemyślanym i niepotrzebnym krokiem, który spowodował minusy większe od plusów. Przyczyny takiej opinii powyżej.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Dla fanów XCOM:
Long war
http://www.nexusmods.com/xcom/mods/88/?
Świetny mod zdecydowanie ulepszający rozgrywkę poprzez znacznie rozbudowanie gry (Więcej broni, znacznie ciekawszy system walki powietrznej, więcej klas postaci, więcej technologii, o wiele silniejszy EXALT etc etc). Oczywiście jest pewna wada/zaleta: gra jest znacznie trudniejsza i już w pierwszej misji można dostać wpie... lanie. Mod jest cały ulepszany: Ostatnia wersja z 15 kwietnia A.D 2015.
Napisał/a: Executor No i to jest główna wada tego systemu. Jedna jednostka na pole powoduje, że można apoplexji dostać mając ciut większą armię. W konsekwencji wojsko musi być absurdalnie drogie w produkcji, a i tak gracz ze zdrową ekonomią (a i bot również) bez problemu wytworzy armię, którą nie da się zarządzać. Nie jeden raz ograłem w wojnie kompa przez to, że miał liczne siły i nie był w stanie sprawnie nimi zaatakować, podobnie jak nie raz dostawałem szału, jak musiałem po raz enty wczytywać grę, bo misclick spowodował, że połową armii nic sensownego nie zrobię, bo jedna jednostka poszła na nie to pole co trzeba i popsuła możliwość działania pozostałych. Dzięki konieczności takich wczytów raz zdobywałem wrogą stolicę przez 6 godzin (a zaledwie 10 tur), bo miał dziad wszystkie cuda i budynki obronne i mimo przewagi w technologii musiałem mieć masę, by dać radę. To nie jest fajne.
Po prostu starano się do CIv, który jest grą o makroskali, wcisnąć mikroskalową taktykę, ale to nie działa, przynajmniej moim zdaniem. Sprawnie jest to rozwiązane w Total Warach, HoMM czy paru kosmicznych pseudoCivach, gdzie na mapie świata jest punktowa armia/flota, a bitwę rozgrywa się osobno. System pośredni moim zdaniem ssie, bo nie pozwala iść w ilość armii, nawet przy sprawnej ekonomii. Tym samym de facto zubaża grę pod względem strategicznym. W starych civach obronienie się przed hordą wroga na wysokim poziomie trudności to było wyzwanie. Obecnie nie jest, bo ta horda nie powstanie, a nawet jeśli, to i tak sama potknie się o własne nogi. Obecny system czyni grę nie tyle trudniejszą co bardziej upierdliwą, i w zasadzie łatwiejszą. A dodatkowa złożoność więcej odejmuje głębi strategicznej niż dodaje.
Chyba głównym celem nowego systemu jest właśnie odmasowienie walki! Oczywiście jeśli chodzi o żywych graczy, bo komputer jeśli gra agresywną cywilizacją na wyższych poziomach trudności to potrafi zalać swoich przeciwników masą jednostek. Rację ma kolega z tymi problemami z zarządzaniem masą jednostek, jednak miasta można zdobyć nawet mając jedynie kilka jednostek. Szczególnie pomocne są tutaj jednostki, które mają zasięg 3 pól ataku np. pancerniki albo artyleria. Broń oblężnicza z wcześniejszych epok jest trochę bardziej problematyczna, bo ma tylko 2 pola zasięgu i nie może strzelać przez przeszkody lub trudny teren więc zależnie od terenu na którym wrogie miasto stoi zasięg może zmaleć do zaledwie jednego pola. Jednak nadaje to odrobinę "głębii" taktycznej, prawda? ;)
Neodonkiszotysta
Napisał/a: Ebenezer KrautzLong war>
http://www.nexusmods.com/xcom/mods/88/?
A jest jakieś źródło do ściągania bez wymaganej rejestracji? ;)
(w końcu muszę zacząć LW; C/I z podstawki jest dla mnie zbyt łatwy; I/I jednak zbyt trudny....)
Napisał/a: Adam APOCskiA jest jakieś źródło do ściągania bez wymaganej rejestracji? ;)
To jest oficjalna strona ( a właściwie podstrona) moda więc raczej wątpliwe. Ew. gdzieś na torrentach. Ja korzystam właśnie z tej strony.
Neodonkiszotysta
Strachy na Lachy, czyli komputerowa planszówka o wojnie Polski i krajów bałtyckich z Rosją:
http://www.newgrounds.com/portal/view/657340
Najbardziej sposobał mi się trzeci scenariusz o tytule "Maskirovka" ;-)
Aufrechter Mensch; geschleudert in das All, Orkan im Haar, bleich, einsam, nackt.
Napisał/a: Ebenezer KrautzChyba głównym celem nowego systemu jest właśnie odmasowienie walki!
No to bez sensu by było.
Ja jednak uważam, że psucie mocy produkcyjnej jest skutkiem zasady jedna jednostka - jedno pole, aby mapa nie zapchała się jeszcze w średniowieczu (choć i to umiem zrobić).
Napisał/a: Ebenezer KrautzRację ma kolega z tymi problemami z zarządzaniem masą jednostek, jednak miasta można zdobyć nawet mając jedynie kilka jednostek. Szczególnie pomocne są tutaj jednostki, które mają zasięg 3 pól ataku np. pancerniki albo artyleria.
A wysłać Koledze zapis z gry, w której miałem do zdobycia Sztokholm w erze przemysłowej, a Gustawek-bot walnął wszystkie obronne cuda (czerwony fort, zamek Himeji itd.) i miał drzewko honoru, tak że Sztokholm miał 110 siły? Cztery czy pięć oddziałów artylerii i pół ekranu wojska orało go 10 tur. Jeden ruch piechoty na nie ten las i już artyleria nie podjedzie na zasięg, więc zdąży sobie dorobić swoich superpiechurów, etc. etc. Pochlastać się można przy piątym wczycie.
Napisał/a: Ebenezer Krautz Jednak nadaje to odrobinę "głębii" taktycznej, prawda? ;)
Ale odejmuje strategicznej jeszcze więcej (nie ma znaczenia rozrost państwa czy dbanie o wydajność, bo małą armią i tak zbijesz większą, bo większa się nie zmieści naraz), co mnie boli.
Lepiej to było nawet w civ3, gdzie właśnie artyleria miała zasięg (najstarsza na sąsiednia kratkę, industrialna i późniejsza na dwie od swojego pola), tylko musiało coś jej bronić, bo sama miała obrony 0. Ale przynajmniej można było zmasować 15 artylerii obok siebie. W civ V nie da się zmasować wojska, więc nie ma po co dbać o potencjał produkcyjny.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Można już pograć w wersję alfa "Warfront Defenders", czyli komputerową wersję obrony Westerplatte. Mam mieszane uczucia co do infantylnej szaty graficznej, ale chyba warto przyjrzeć się z samemu.
Aufrechter Mensch; geschleudert in das All, Orkan im Haar, bleich, einsam, nackt.
Napisał/a: Preußak Mam mieszane uczucia co do infantylnej szaty graficznej
Całkiem znośna jak na wersję internetową.
Zachowaj Porządek, a Porządek zachowa Ciebie
Napisał/a: Preußak Można już pograć w wersję alfa "Warfront Defenders", czyli komputerową wersję obrony Westerplatte. Mam mieszane uczucia co do infantylnej szaty graficznej, ale chyba warto przyjrzeć się z samemu.>
Interesujące!
Plusy:
+Króciutkie wprowadzenie do historii "co to w ogóle je" co gwaratuje, że większość graczy przeczyta. Również zagranicznych, a chyba do nich ten opis historii jest głównie kierowany. A jak ktoś się zainteresuje to ma do dyspozycji dodatkowy przycisk "History" w którym bardziej wyczerpująco jest wytłumaczone co, gdzie razem z mapką.
+Polska jest krajem praktycznie nieznanym w świecie i mało z czym kojarzonym. Co jeszcze wzmacnia zagrożenie przyłatania nam łatki nazioli. Dlatego takie gry są doskonałą drogą do robienia polityki historycznej. Tym bardziej, że gra jest (chyba) głównie skierowana na rynek mobilny, a polscy programiści są w tym potęgą.
+Odpowiedni gatunek gry: Tower defense. Mimo, że mnie się dosyć mocno przejadły gry tego typu to jednak sądzę, że jest to dobry wybór na grę mobilną dziejącą się w czasie drugiej wojny światowej.
Minusy:
-Grywalność. Gra się po prostu źle. Biorąc pod uwagę, że gra jest w fazie alfa to zobaczymy co autor(autorzy?) zrobią i co się zmieni
-Plastikowa grafika przypominająca mi gry z serii Army Men. Niektórzy może lubią, ale mnie trochę odstręcza wygląd żołnierzy (Szlezwik-Holsztajn może być. Ma swój urok ;)
Neodonkiszotysta
W3: Pograłem sobie chwilkę w nocy. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Na sile zmusiłem sie iść spać. ;)
PS podobno w przedsprzedaży poszło 1,5 miliona sztuk. To juz drugi polski megabestseller w tym roku.
りす いす れべるや！！！
Executor napisał:Całkiem znośna jak na wersję internetową.
Ebenezer Krautz napisał:-Plastikowa grafika przypominająca mi gry z serii Army Men. Niektórzy może lubią, ale mnie trochę odstręcza wygląd żołnierzy (Szlezwik-Holsztajn może być. Ma swój urok ;)
No właśnie, grafika nie jest zła sama w sobie, ale po prostu nie pasuje mi do tematyki gry. Wolałbym bardziej realistyczny styl jak w Warfare 1917/1944, w końcu to też gry przeglądarkowe.
Ebenezer Krautz napisał:+Króciutkie wprowadzenie do historii "co to w ogóle je" co gwaratuje, że większość graczy przeczyta. Również zagranicznych, a chyba do nich ten opis historii jest głównie kierowany. A jak ktoś się zainteresuje to ma do dyspozycji dodatkowy przycisk "History" w którym bardziej wyczerpująco jest wytłumaczone co, gdzie razem z mapką.
+Polska jest krajem praktycznie nieznanym w świecie i mało z czym kojarzonym. Co jeszcze wzmacnia zagrożenie przyłatania nam łatki nazioli. Dlatego takie gry są doskonałą drogą do robienia polityki historycznej.
Dodam jeszcze, że autorzy promują też klasykę polskiej kinematografii, czyli film "Westerplatte". Najlepsze jest to, że gra jest tworzona przez hinduskie studio z Kalkuty. Zresztą tak się jakoś składa, że na polu elektronicznej rozrywki naszą historię najlepiej promuje lewacki Channel 4 (Dywizjon 303) i wielka korporacja EA (Call of Duty 3), nie mówiąc już o sprośnym Turczynie (M&B: Ogniem i Mieczem).
Piankowy napisał:W3: Pograłem sobie chwilkę w nocy. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Na sile zmusiłem sie iść spać. ;)
Najważniejsze pytanie brzmi: czy Geralt znowu może zbierać karty z gołymi babami?
Aufrechter Mensch; geschleudert in das All, Orkan im Haar, bleich, einsam, nackt.
Nie, tym razem będą to karty ze strzygami. Myślę, że zmutowany Geralt sam jest ojcem co najmniej połowy humanoidalnych potworów. Łazi po nocach, niby walczy, a pewnie chędoży.
Napisał/a: Preußak Wolałbym bardziej realistyczny styl jak w Warfare 1917/1944
Bardzo dobry przykład. Zresztą ja również wolałbym,aby styl rozrywki też przypominał ten z Warfare 1917/1944
Napisał/a: Preußak Najlepsze jest to, że gra jest tworzona przez hinduskie studio z Kalkuty.
! Byłem z jakiegoś powodu przekonany, że to jakiś Polak-developer-patriota robił tą grę.
Napisał/a: Preußak Zresztą tak się jakoś składa, że na polu elektronicznej rozrywki naszą historię najlepiej promuje lewacki Channel 4 (Dywizjon 303) i wielka korporacja EA (Call of Duty 3), nie mówiąc już o sprośnym Turczynie (M&B: Ogniem i Mieczem).
Dodałbym jeszcze szwedzką firmę Paradox i ich flagowy produkt: serię Europa Universalis, a szczególnie ostatnią część Europa Universalis IV. Naprawdę sporo[biorąc pod uwagę oczywiście, że to tylko gra, a nie podręcznik] historii polskiej jest w niej zawarte.
Neodonkiszotysta
X-com II ma mieć premierę w listopadzie! Tym razem zadaniem gracza będzie wyzwolenie, a nie obrona Ziemii.
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/xcom-2-gra-oficjalnie-zapowiedziana-zwiastun.html
Neodonkiszotysta
Jak kto lubi ponaparzać Niemiaszków i innych okultystów to polecam Wolfenstein: The New Order i dodatek The Old Blood
Blazkowicz rządzi!
Better dead than red
pasożyt społeczny napisał:Jak kto lubi ponaparzać Niemiaszków i innych okultystów to polecam Wolfenstein: The New Order i dodatek The Old Blood
"Another Jewish revenge fantasy", jak napisał ktoś złośliwy w internetach. Najlepszy jest wątek tajnego bractwa kabalistów, które od stuleci rozwijało zaawansowane technologie :-D
Oglądałem tzw. let's playa i raczej w to nie zagram, ale przyznaję, że ścieżka dźwiękowa jest rewelacyjna. Tak brzmiałaby muzyka rozrywkowa, gdyby Niemcy wygrały wojnę:
Aufrechter Mensch; geschleudert in das All, Orkan im Haar, bleich, einsam, nackt.
Napisał/a: Preußak ale przyznaję, że ścieżka dźwiękowa jest rewelacyjna. Tak brzmiałaby muzyka rozrywkowa, gdyby Niemcy wygrały wojnę:
Better dead than red
