Jarosław Kaczyński: mój Brat był przyjacielem Ukrainy

23.05.2017

Poniżej publikujemy pełną wersję listu, który prezes PiS wystosował z okazji odsłonięcia 20 maja tablicy pamiątkowej prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Żytomierzu (za: Kresy24.pl).

Proszę przyjąć moje najserdeczniejsze podziękowania za życzliwą pamięć i zaproszenie na tę jakże mi bliską uroczystość. Niestety, z przyczyn ode mnie niezależnych nie mogę wraz z Państwem brać udziału w odsłonięciu tablicy upamiętniającej Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.

Jestem bardzo wzruszony faktem, że Mieszkańcy Żytomierza pamiętają o moim śp. Bracie, a tym samym żywią uznanie dla Jego działalności. Wyryte na tablicy proste, ale jakże piękne słowa oddają istotę rzeczy. Ukraina rzeczywiście mogła liczyć na Lecha Kaczyńskiego, tak jak można liczyć na prawdziwego przyjaciela. Była to bowiem przyjaźń szczera i głęboka. Wyrastająca zarówno z przeszłości, jak i z teraźniejszości. Kształtowały ją wspólne tradycje i doświadczenia historyczne, a także poczucie wspólnoty interesów oraz wizja roli, jaką oba nasze Kraje wraz z innymi państwami naszego regionu mogłyby odgrywać nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej, ale w skali całego kontynentu. Był jednym z niewielu ówczesnych przywódców państw europejskich, którzy otwarcie przeciwstawiali się teorii głoszącej, iż Ukraina leży w rosyjskiej strefie wpływów. Pragnął likwidacji reliktów porządku jałtańskiego oraz poszerzenia sfery wolności.

Powtórzę, jestem niezmiernie wdzięczny Mieszkańcom Żytomierza, że o tych staraniach mego Śp. Brata pamiętają. Jestem również wielce zobowiązany wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do powstania tablicy oraz zorganizowania i uświetnienia dzisiejszych uroczystości.

Z całego serca dziękuję Panu Merowi Serhijowi Suchomłynowi oraz Radnym Miasta Żytomierz za przychylne przyjęcie inicjatywy uhonorowania śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i konsekwentne jej popieranie. Bez Waszego, Szanowni Państwo wsparcia nie doszłaby ona do skutku.

Szczególną wdzięczność chciałbym również wyrazić:

– Państwu Natalii i Włodzimierzowi Iszczukom ze Zjednoczenia Szlachty Polskiej Żytomierszczyzny za pomysł upamiętnienia mojego śp. Brata,

– całej polskiej społeczności Żytomierszczyzny za solidarne wsparcie tej idei,

– Mieszkańcom Żytomierza za przychylność,

– Zarządowi Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie z Panem Jarosławem Grzywińskim na czele za ufundowanie tablicy,

– Członkowi Narodowej Rady Rozwoju Panu Rafałowi Dzięciołowskiemu za zainicjowanie projektu i czuwanie nad jego realizacją,

– Fundacji Wolności i Demokracja z Warszawy oraz Fundacji Niezależne Media z Warszawy za współuczestniczenie w tej inicjatywie.

Jeszcze raz, dziękując za pamięć i zaproszenie przesyłam wyrazy głębokiego szacunku,

Jarosław Kaczyński

fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 pl

Przeczytaj także
USA wypowiadają paryskie porozumienie klimatyczne. Co to oznacza dla Polski?

Podczas szczytu Unia Europejska-Chiny zaplanowanego na 2 czerwca strony mają zaprezentować wspólne stanowisko w sprawie decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o woli opuszczenia przez jego kraj porozumienia klimatycznego. Czy Polska ugra tam coś dla energetyki? - zastanawia się Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Problem dla rosyjskiej V kolumny w Polsce

Ukraiński Naftogaz poinformował 31 maja o zwycięstwie z Gazpromem przed trybunałem arbitrażowym. To koniec trzyletniej batalii sądowej z wzajemnymi roszczeniami sięgającymi 80 mld dolarów - pisze Wojciech Jakóbik.

Łukasz Kobeszko: Niejednoznaczny Zbigniew Brzeziński

Brzeziński nie był ani szczególnym apostołem globalizacji, wartości atlantyckich, ani też amerykańskiej hegemonii. Nie stanowił przykładu nawiedzonego ideologa piszącego zza biurka manifesty o naprawie świata. Widział, że polityka międzynarodowa to rywalizacja, w której warto być elastycznym, działać wielotorowo i grać na kilku fortepianach. W tej optyce rozumiał, że Waszyngtonowi zwyczajnie ...

Film fabularny o wojnie na Ukrainie pokazany na festiwalu w Cannes. Polska koproducentem

"Szron" w reżyserii litewskiego reżysera Sharunasa Bartasa - koprodukcja współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej została pokazana na 70. festiwalu w Cannes w prestiżowej sekcji Quinzaine des Realisateurs. Film podbił serca uczestników festiwalu. 23 maja widzowie oklaskiwali premierową emisję na stojąco.

Copyright © 2011 Rebelya.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.