Rebelya

Napisał/a: consumer

Napisał/a: Jon Jonovvski

Ja szacuje liczbe katolików optymistycznie na max. 5%.

Z czego wszyscy są zatrudnieni w Ordo Iurek.

Nienienie, co najmiej połowa to so klony Ojtanazia.

No ale ja też jestem, słabym bo słabym, ale katolikiem.
To razem 93%, o jednego więcej.

PS To jest rodzaj matematyki uprawiany przez Głównego Ekonomistę Platformy Obywatelskiej. Proszę się nie czepiać. Koleś na twitterze zsumował procent od ogółu (6%) ze spadkiem procentowym o 94% i mu razem wyszło 100%. I się mocno przy tym upiera.
To ja też se tak mogę.

Napisał/a: Pref de ZooPS To jest rodzaj matematyki uprawiany przez Głównego Ekonomistę Platformy Obywatelskiej. Proszę się nie czepiać. Koleś na twitterze zsumował procent od ogółu (6%) ze spadkiem procentowym o 94% i mu razem wyszło 100%. I się mocno przy tym upiera.

A ile zdaniem Kolegi powinno mu wyjść, że tak spytam delikatnie?

Napisał/a: dr MerkwürdigliebeA ile zdaniem Kolegi powinno mu wyjść, że tak spytam delikatnie?

Supozycja, że Rzońca nie umi mnożyć mniej więcej obrazuje coraz powszechniejsze w dzisiejszych czasach myślenie totalne. Wróg musi być wrogiem na całej linii. We wszystkim. Nie może nakręcić dobrego filmu. Nie może napisać ładnej muzyki. Na rachunkach też się nie może znać. A poza tym jest grubszy, brzydszy i ma śmieszne nazwisko.